Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 13.01.2012

To oni oddali mocz na zwłoki talibów w Afganistanie

- Zidentyfikowano dwóch z czterech żołnierzy ze skandalicznego nagrania - poinformował przedstawiciel korpusu piechoty morskiej USA.

Zidentyfikowani marines - żołnierze korpusu piechoty morskiej - pełnią obecnie służbę w 3. batalionie stacjonującym w bazie Camp Lejune w Karolinie Północnej. To właśnie ta jednostka przebywała w prowincji Helmand w Afgansitanie od marca do września 2011 roku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Film, opublikowany w serwisie YouTube, przedstawia czterech amerykańskich żołnierzy piechoty morskiej, oddających mocz na ciała trzech zabitych afgańskich bojowników. "Miłego dnia, kolego" - mówi jeden z wojskowych. Przedstawiciel korpusu piechoty morskiej wyjawił, że korpus sądzi, iż nagranie jest autentyczne.

"Winni zostaną ukarani"


Szef Pentagonu Leon Panetta stanowczo potępił nagranie i zapowiedział ukaranie winnych. "Widziałem to nagranie i ukazane tam zachowanie uważam za absolutnie godne ubolewania" - podkreślił w oświadczeniu.

- Winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności z największą surowością - powiedział, dodając, że dowództwu piechoty morskiej oraz sił ISAF w Afganistanie zlecił już wszczęcie śledztwa w tej sprawie.

Sekretarz Hillary Clinton również potępiła zachowanie żołnierzy i uznała je za "absolutnie niezgodne z amerykańskimi wartościami i standardami zachowania". Wcześniej wideo potępili afgańscy talibowie, a także prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i dowództwo stacjonujących tam sił NATO-wskich ISAF.

Nagranie pojawiło się na krótko przed wszczęciem przez USA wysiłków dyplomatycznych, które mają doprowadzić do wznowienia rozmów pokojowych między afgańskim rządem i talibami. Rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid potępił nagranie, zapewnił jednak, że incydent nie zagrozi negocjacjom pokojowym.

IAR,PAP,kk