Szóstą dobę trwają poszukiwania półrocznej Magdy, która zaginęła w Sosnowcu. Dzień i noc specjalna grupa policjantów pracuje nad wyjaśnieniem co stało się z dzieckiem. Do zaginięcia półrocznej Magdy doszło we wtorek wieczorem w Sosnowcu na ulicy Legionów, za pomoc w odnalezieniu dziecka została wyznaczona nagroda. Policja odbiera wiele sygnałów, ale jak na razie przełomu w śledztwie nie ma.
Jak zapewnia rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski, funkcjonariusze robią wszystko znaleźć dziecko.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Działania policyjne w tej chwili to jest sprawdzenie wersji, które zostały przyjęte przez śledczych i sprawdzanie każdej informacji, która do nas dociera. Nagroda, która została wyznaczona za pomoc w odnalezieniu dziecka powoduje, że zgłasza się do nas mnóstwo osób, które dostarczają informacji, ale te informacje jak na razie nie przyczyniły się, żeby to śledztwo ruszyło do przodu, natomiast każda ta informacja musi być przez nas szczegółowo sprawdzona, bo być może wśród setek informacji, które do nas docierają ta jedna będzie tą, która pozwoli na rozwikłanie całej sprawy - podkreślił Mariusz Sokołowski.
To pierwszy taki przypadek w Polsce
Do tej pory w Polsce nie było podobnego przypadku zaginięcia tak małego dziecka - zaznacza rzecznik Komendanta Głównego Policji.
- Około 10 lat temu mieliśmy przypadek uprowadzenia dziecka przez osobę chorą psychicznie, która sama nie mogła mieć dziecka, więc starała się zabrać dziecko z wózka innej kobiecie. Natomiast takiego rodzaju uprowadzenie dziecka jeszcze nie mieliśmy. Nie mieliśmy żadnego przypadku uprowadzenia dziecka dla okupu, żadnego przypadku uprowadzenia dziecka do sprzedaży poza granicami naszego państwa, czy też jak niektórzy sugerują do sprzedaży w celu pozyskania organów - podkreślił rzecznik.
Każdy, kto 24 stycznia we wtorek widział w Sosnowcu w okolicy ulicy Legionów osobę z dzieckiem powinien skontaktować się z sosnowiecką policją telefon: 32 296 - 12 - 55 lub pod numerem 997.
IAR, gs