Magiczne oblicze zimy: diamentowy pył

Diamentowy pył skrzący się w słońcu - takie niesamowite i bardzo rzadkie zjawisko można było oglądać w kilku miastach w Polsce. Pył jest doskonale widoczny w słońcu, gdy promienie słoneczne padają na znajdujące się w powietrzu maleńkie kryształki lodu i odbijają się w nich. Lodowe kryształki mają formę maleńkich igiełek.

Pył diamentowy pojawia się w określonych warunkach: przy bardzo niskiej temperaturze powietrza oraz przy bardzo wysokich, wręcz niewidocznych chmurach - powiedziała synoptyk Barbara Jakubowska. - Przy gruncie słońce trochę przygrzewa, natomiast na wysokości 3-5 km jest bardzo zimno. Jakieś zawirowania wprowadzają trochę wilgoci do tej kropli chłodu i następuje wytrącanie się tych kryształków lodu - tłumaczy.

Diamentowy pył można było zobaczyć m.in. w Warszawie i Białymstoku.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit