Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 11.02.2012

Plotka o zabójstwie Kim Dzong-Una obiegła świat

Plotka o zamordowaniu lidera Północnej Korei w Chinach obiegła serwisy społecznościowe na całym świecie.
Przywódca Korei komunistycznej Kim Dzong UnPrzywódca Korei komunistycznej Kim Dzong UnKorean Central Television/Wikimedia Commons/CC

Jak donosi BBC, informacja pojawiła się najpierw na Weibo – chińskim odpowiedniku Twittera, na który dotarła zaraz potem. Była podawana nawet przez BBC, a dokładnie przez dwa BBC – oba profile były jednak fałszywe i zostały niedługo potem zamknięte.

Według powtarzanej historii Kim Dzong-Un miał zostać zastrzelony w ambasadzie Korei Północnej w Pekinie. Specjaliści uważają jednak, że takie zdarzenie jest bardzo mało prawdopodobne.

Na chińskim Weibo około 500 tysięcy osób odniosło się do tej historii, czy to samemu ją publikując, czy komentując u innych. Informacja znalazła się także wśród najczęściej wymienianych na Twitterze, na którym jednak wielu internautów poddawało w wątpliwość jej autentyczność.

Twitter ma długą tradycję „zabijania” sławnych osób. Bardzo często pojawiają się informacje „z ostatniej chwili” (co tłumaczy ich brak w mediach), czasem nawet ze zdjęciami, o tym że zmarła gwiazda muzyki, aktor, czy znany polityk.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg