Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 17.02.2012

Dymisje na studniówkę? Marszałek za premierem

Ewa Kopacz podkreśla, że tylko Donald Tusk ocenia swoich ministrów i decyduje co dalej.
Ewa KopaczEwa Kopaczkopacz.pl

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

W czwartek premier powiedział, że z okazji stu dni rządu zamierza porozmawiać z każdym z ministrów o jego dokonaniach. Przyznał też, że rekonstrukcję rządu "dopuszcza każdego dnia". Marszałek Ewa Kopacz przypomina, że cztery lata temu było podobnie i też była ocena ministrów.

- Przypominam sobie swoje początki cztery lata temu, wtedy kiedy ocenialiście nas państwo po stu dniach, potem po roku, po dwóch latach na półmetku, przychodzi czas na każdego. Jest nowy rząd, przychodzi sto dni i premier ma prawo ocenić swój gabinet.

Marszałek Ewa Kopacz nie chciała ocenić pracy rządu Donalda Tuska. - Jeśli pan premier po rzetelnej ocenie zdecyduje, że to pora wymienić jednego czy drugiego ministra, to jest jego suwerenna decyzja. Ja mogę tylko i wyłącznie obserwować, co się dzieje. Nie mnie oceniać pracę rządu - podkreśliła.

Premier Donald Tusk rozpocznie spotkania z ministrami prawdopodobnie od środy.

IAR, aj