Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Na kolejnych miejscach są wicepremier Waldemar Pawlak z 50-procentowym zaufaniem, a za nim minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i premier Donald Tusk.
Zdaniem politologa Bartłomieja Biskupa, bardzo dobry wynik Bronisława Komorowskiego w najnowszym sondażu zaufania, to efekt "neutralnej prezydentury". W jego opinii, prezydent przyciąga tę część elektoratu Platformy, która jest zrażona ostatnimi działaniami rządu. Bartłomiej Biskup twierdzi, że Bronisław Komorowski nie identyfikuje się do końca z PO i delikatnie krytykuje rząd. Dobry wynik Waldemara Pawlaka to - zdaniem Bartłomieja Biskupa - efekt tego, że spośród koalicjantów to on bardziej bronił przywilejów emerytalnych.
Najwięcej negatywnych emocji wzbudzają szef PiS Jarosław Kaczyński - nie ufa mu 57 procent respondentów, a na kolejnych miejscach są: Janusz Palikot (45 procent), Zbigniew Ziobro, Antoni Macierewicz i marszałek Sejmu Ewa Kopacz (po 44 procent) oraz premier Donald Tusk (39 procent). Dwoje ostatnich polityków straciło najwięcej zaufania.
Nie zaskakuje to Bartłomieja Biskupa. W jego opinii, Ewie Kopacz zaszkodziła ustawa refundacyjna, którą przygotowała jeszcze jako minister zdrowia, a także uciekanie nad mediami i nieodpowiadanie na pytania po wykryciu nieprawidłowości w tej ustawie.
IAR, aj