Centralne uroczystości upamiętniające ofiary odbyły się w Berlinie. Wzięło w nich udział ponad tysiąc zaproszonych gości i kanclerz Angela Merkel.
W Berlinie w samo południe zatrzymały się pojazdy komunikacji miejskiej, a publiczne media zmieniły swój normalny program. Wcześniej kanclerz Angela Merkel spotkała się z rodzinami zamordowanych imigrantów. Jak podkreślała, to co się stało, jest hańbą dla Niemiec.
Sprawa ugrupowania Narodowosocjalistyczne Podziemie kilka miesięcy temu wstrząsnęła Niemcami. Okazało się, że grupa ma na swoim koncie co najmniej 9 zabójstw imigrantów, a także zamachy bombowe.
Oburzenie wywołał też fakt, że służbom specjalnym przez kilkanaście lat nie udawało się wpaść na trop ugrupowania. O jego istnieniu przez przypadek dowiedziała się policja. Cała sprawa wywołała w Niemczech nową debatę na temat zagrożenia ze strony skrajnej prawicy.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
IAR, to