Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 02.03.2012

Przejechał na czerwonym w Czechach - złapany w Polsce

Kierowca został zatrzymany w Jastrzębiu Zdroju. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków, miał też narkotyki przy sobie.
Przejechał na czerwonym w Czechach - złapany w PolscewÅ‚odi, źr. Flickr, lic. CC

Czescy policjanci z Karwiny zauważyli na swoim terenie skodę Octavię, która nie zatrzymała się na skrzyżowaniu przed czerwonym światłem. Gdy chcieli zatrzymać samochód do kontroli, kierowca zaczął uciekać. W pościg ruszyły dwa czeskie radiowozy. Czescy policjanci dogonili skodę już w Polsce - na terenie Jastrzębia Zdroju.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Policjanci z Jastrzębia zaoferowali pomoc w ujęciu pirata drogowego, zanim jednak czescy funkcjonariusze odpowiedzieli czy jej potrzebują, uciekający kierowca wjechał w ślepą uliczkę w rejonie kopalni Jas-Mos.

Polscy funkcjonariusze uczestniczyli w formalnym zatrzymaniu uciekających, przeszukali zatrzymanych oraz należącą do nich skodę. Kierowca, 33-letni mieszkaniec okolic czeskiej Karwiny, był pod wpływem narkotyków, prawdopodobnie amfetaminy. Niewielką ilość narkotyków miał też przy sobie jego 25-letni kolega. Obaj zostali przewiezieni do jastrzębskiej izby zatrzymań. Trafiły tam też dwie pasażerki skody - w wieku 27 lat i 25 lat.

Obaj mężczyźni odpowiedzą w Polsce z tytułu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - za przywóz do Polski niedozwolonej substancji. Kierowca usłyszał też zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem narkotyków.

W Czechach pirat odpowie najprawdopodobniej m.in. za złamanie przepisów ruchu drogowego, ucieczkę przed policją oraz kierowanie pod wpływem środków odurzających.

PAP,kk