Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 06.03.2012

Dyżurna ruchu bez zarzutów. Przesłuchana i zwolniona do domu

Śledczy weryfikują jej zeznania. Nie postawili jej żadnych zarzutów.
Dyżurna ruchu bez zarzutów. Przesłuchana i zwolniona do domufot. PAP/Grzegorz Michałowski

Dyżurna dokładnie zrelacjonowała przebieg swojej służby w sobotę, opisała też swoje kontakty z dyżurnym z posterunku Starzyny, który zdecydował o wjeździe jednego z pociągów na niewłaściwy tor. Prokuratorzy będą weryfikować jej zeznania.

Prokurator Romuald Basiński przyznaje, że jej relacje są ważne do wyjaśnienia przyczyn katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.

W szpitalu psychiatrycznym nadal przebywa drugi z zatrzymanych wczoraj dyżurny ruchu. Jego stan zdrowia nie pozwala na przesłuchanie, ale prokuratura wydała postanowienie o postawieniu mu zarzutu nieumyślnego spowodowania katastrofy ze skutkiem śmiertelnym.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Według śledczych dyżurny ruchu ze Starzyn doprowadził do czołowego zderzenia pociągów w Szczekocinach, kierując jeden ze składów na niewłaściwy tor. Grozi mu osiem lat więzienia.

W tej chwili w sprawie katastrofy kolejowej w Szczekocinach trwa śledztwo. Śledczy dokonują m.in. oględzin w różnych placówkach kolejowych, odpowiedzialnych za ruch pociągu na tej trasie. Biegli zbadają też rejestratory z elektrowozów.

Do tej pory zidentyfikowano 15 z 16 ofiar, wśród nich były Rosjanka i Amerykanka. Wśród zidentyfikowanych zwłok jest ciało jednego maszynisty prowadzącego pociąg TLK spółki Intercity, a także jego pomocnika. Dwaj pozostali członkowie załogi PKP Intercity przeżyli katastrofę i są w szpitalach. Zidentyfikowano także dwóch członków załogi pociągu Interregio - kierownika składu i konduktora. Do poniedziałkowego wieczora śledczy nie mieli informacji o losie maszynisty tego pociągu. Nie stwierdzono, by wśród zidentyfikowanych osób było jego ciało, jednak jedna osoba była nadal niezidentyfikowana - niewykluczone, że to właśnie poszukiwany maszynista.

Trwa dwudniowa żałoba narodowa po katasatrofie. Zginęło w niej 16 osób, 58 zostało rannych. Ruch pod Szczekocinami ma zostać przywrócony w środę.

IAR, wit