Kołobrzeg: 2 młodych mężczyzn zginęło w bójce

Policja zatrzymała w związku ze sprawą dwóch mężczyzn. - Zatrzymani to mieszkańcy powiatu kołobrzeskiego w wieku 20 i 21 lat - poinformował rzecznik kołobrzeskiej policji Andrzej Duda.

O dokonanie zabójstwa podejrzany jest 20-letni kołobrzeżanin. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany na trzy miesiące. Podczas przesłuchania przyznał się do użycia noża. Powiedział jednak, że zrobił to w samoobronie, gdyż ofiary zaatakowały go. Śmiertelnie poranieni mężczyźni byli uzbrojeni. Jeden miał pałkę teleskopową, drugi pistolet pneumatyczny.

Drugiego z zatrzymanych przez policję mężczyzn, 21-letniego mieszkańca Kołobrzegu, prokuratura postanowiła przesłuchać w charakterze świadka. Z dotychczasowym ustaleń wynika, że chłopak nie uczestniczył w bójce, był jedynie na miejscu tragedii.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Co się wydarzyło?

Z przedstawionej przez 20-latka wersji zdarzenia wynika, że do podwójnego zabójstwa doszło w piątek późnym wieczorem w wieżowcu przy ulicy Budowalnych w Kołobrzegu. Ofiary najpierw zadzwoniły do 20-latka przez domofon, proponując mu spotkanie przed blokiem. 20-latek nie zgodził się na to i powiedział, że jeśli chcą rozmawiać, to muszą do niego przyjść. Mężczyźni weszli na klatkę. Gdy zobaczyli 20-latka, rzucili się na niego.

W trakcie bójki napadniętemu udało się przewrócić jednego z napastników i wbiec do kuchni skąd wziął nóż, którym się bronił. Ciosy, jakie zadawał, jak twierdził podczas przesłuchania, miały doprowadzić jedynie do wypchnięcia atakujących go z mieszkania. O tym, że obaj mężczyźni nie żyją dowiedział się dopiero w prokuraturze.

PAP,kk