Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 18.03.2012

Manifestacje w obronie TV Trwam w całej Polsce

W Gdańsku, w Lublinie i w Białymstoku odbyły się manifestacje w proteście przeciwko nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym.
Manifestacje w obronie TV Trwam w całej Polscefot. PAP/Adam Warżawa

Manifestację w Gdańsku rozpoczął przemarsz po mszy w kościele św. Brygidy ulicami miasta pod Pomnik Poległych Stoczniowców.

Demonstrujący śpiewali pieśni religijne i patriotyczne. Mieli ze sobą biało-czerwone flagi i transparenty z napisami: "Dworak, komu służysz?", "Wolność słowa". Skandowali: "Nie oddamy Telewizji Trwam", "Solidarność", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W proteście uczestniczyli m.in. liderzy Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność", przedstawiciele Kół Radia Maryja, Klubu Gazety Polskiej, Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Gdańskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego, a także posłowie PiS: Anna Fotyga, Andrzej Jaworski, Antoni Macierewicz i Janusz Śniadek.

Na wiecu przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców Macierewicz powiedział, że w Polsce ma dziś miejsce "próba zamknięcia katolikom ust i pognębienia narodu polskiego".

Według organizatorów demonstracji, uczestniczyło w niej ok. 15 tysięcy osób. Policja oceniła natomiast liczbę manifestujących na 7 tysięcy.

"Nie oddamy wam Telewizji Trwam!"

Protest w Lublinie rozpoczął się przed ratuszem. Potem jego uczestnicy przeszli na plac Litewski.

Nieśli transparenty z napisami: "Żądamy dla Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym", "Kradną wolność! Widzisz to?". Mieli ze sobą biało-czerwone flagi, związkowe flagi Solidarności. Wznosili okrzyki: "Nie oddamy wam Telewizji Trwam!", "Chcemy prawdy o Smoleńsku!", "Znajdą się taczki dla Tuska paczki!".

W marszu uczestniczyli parlamentarzyści PiS i Solidarnej Polski, związkowcy "Solidarności", członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego.

Posłanka PiS Elżbieta Kruk powiedziała, że "obecność telewizji Trwam na rynku mediów nadających naziemnie budowałaby pluralizm i konkurencję. I tego właśnie się boją. To prawdy w mediach się boją, dlatego chcą zniszczyć telewizję Trwam".

Według szacunków policji w manifestacji uczestniczyło 3,5 - 4 tys. ludzi.

"Polska Polaków a nie Dworaków"

Protestujący w Białymstoku przeszli przez centrum miasta. Marsz wyruszył sprzed pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej przy kościele św. Rocha, a zakończył się przy pomniku Jana Pawła II przy kościele farnym.

Jego uczestnicy nieśli transparenty z hasłami: "Kłamstwo smoleńskie - hańbą mediów", "Wolność słowa w wolnym kraju" czy "Polska Polaków a nie Dworaków". Widać było flagi narodowe i emblematy różnych organizacji. "Bóg, honor, ojczyzna!", "Wolne media!", "Chcemy prawdy i wolności!" "TV Trwam dobrze służy nam!" - skandowali uczestnicy marszu. Podpisywano petycję, która ma trafić do KRRiT.

Protest zoorganizowało 20 różnych organizacji, m.in. Solidarni 2010 Białystok, okręgowe władze PiS i regionalna "Solidarność". Na zakończenie manifestacji, lider PiS w Podlaskiem Krzysztof Jurgiel odczytał stanowisko dotyczące nieprzyznania TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Mówił, że to działanie "niedopuszczalne, dyskryminujące i krzywdzące katolików" a KRRiT, odrzucając wniosek, "nie wzięła pod uwagę głosu milionów odbiorców tej głównej katolickiej stacji".

W ocenie organizatorów uczestników manifestacji było ok. 6 tys. Policja oszacowała ich liczbę na 3-4 tys. osób.

KRRiT odmawia TV Trwam

W kwietniu 2011 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała fundacji o. Tadeusza Rydzyka Lux Veritatis - nadawcy TV Trwam - koncesji na nadawanie na pierwszym multipleksie cyfrowym. KRRiT tłumaczyła to niepewną sytuacją finansową fundacji. Lux Veritatis odwołała się od tej decyzji. Jej odwołanie KRRiT odrzuciła w styczniu. Fundacja złożyła zatem skargę do sądu administracyjnego.

KRRiT wielokrotnie podkreślała, że nieprzyznanie Lux Veritatis miejsca na multipleksie nie oznacza, że wraz z wyłączeniem telewizji analogowej w Polsce TV Trwam przestanie być dostępna dla odbiorców. Fundacja posiada koncesję na rozpowszechnianie programu drogą satelitarną - może on być odbierany za pomocą anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej.

IAR,PAP,kk