Bronisław Komorowski podkreślił, że Polska jest pierwszym krajem, jaki odwiedził niemiecki prezydent po objęciu urzędu. Jego zdaniem, jest to sygnałem dobrych stosunków polsko-niemieckich i zacieśniania wzajemnej współpracy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Komorowski dodał, że podczas rozmów dwustronnych uzgodniono kalendarz wspólnych przedsięwzięć w najbliższym okresie, w tym Polsko-Niemieckich Dni Mediów. Prezydent wyraził nadzieję na dalszy pomyślny rozwój wzajemnej współpracy.
"Nigdy nie zapomnę tej wizyty"
Prezydent Gauck powiedział, że zaproszenie do Polski było dla niego ogromną radością. Dodał, że jego decyzja o przybyciu do naszego kraju nie wynikała z politycznej kalkulacji, ale była "wyborem serca". Podkreślił, że nasz kraj jest krajem wolności, a on czuje się dobrze wszędzie tam, gdzie "wolność jest w domu". Dodał, że nigdy nie zapomni tej wizyty.
Prezydent Gauck powiedział, że bardzo się cieszy z otwartości i serdeczności, z jaką spotkał się w Polsce. Podkreślił, że zdaje sobie sprawę z historycznych zaszłości we wzajemych stosunkach dodając, iż przez wiele lat pracował na rzecz pojednania.
Niemiecki prezydent oświadczył, że cieszy się, iż wzajemna współpraca dobrze się układa i zadeklarował, że będzie pracował na rzecz jej rozwoju. Gauck podkreślił, że on i prezydent Komorowski zgadzają się co do potrzeby walki o demokrację.
Obaj prezydenci uzgodnili, że będą rozwijać współpracę młodzieży z Polski i Niemiec i że wezmą udział w spotkaniu z młodymi na Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Prezydent Komorowski zaprosił niemieckiego gościa do udziału w polsko-niemieckiej debacie w Krzyżowej na Dolnym Śląsku.
Prezydent Komorowski podarował prezydentowi Gauckowi plakat wyborczy "Solidarności" z 1989 roku. Niemiecki prezydent powiedział, że dobrze zna ten plakat, gdyż wisi on w jego domu. Dodał, że w 1989 roku "Solidarność" była dla niemieckiej opozycji inspiracją do walki. Prezydent Gauck zapowiedział, że powiesi drugi plakat w swoim biurze.
IAR,kk