Benedykt XVI powiedział, że Kuba i świat potrzebują zmian, które mogą się dokonać tylko poprzez poszukiwanie prawdy, wybór drogi miłości i zgody.
W homilii podczas mszy świętej w Hawanie papież mówił, że chrześcijaństwo zachęca człowieka do stawania w prawdzie, która przynosi wolność. Benedykt XVI zachęcił władze Kuby do poszerzenia prawa swoich obywateli do otwartego wyrażania swojej wiary. Podkreślił, że zwiększenie wolności religijnej wzmacnia więzi społeczne, stwarza warunki do pokojowego i harmonijnego rozwoju, zatem przysłuży się dobru wszystkich Kubańczyków.
- Prawo do swobodnego i publicznego wyrażania wiary jest przejawem wewnętrznej jedności człowieka, który jest zarówno wierzącym, jak i obywatelem - dodał Benedykt XVI. Przywołał też przykład życia sługi Bożego księdza Felixa Vareli, który w XIX wieku, zagrożony aresztowaniem za działalność patriotyczną, musiał opuścić Kubę i osiedlił się w Nowym Jorku. Papież zwrócił uwagę, że aby kościół na Kubie mógł służyć wiernym, musi mieć zapewnione podstawowe wolności religijne, takie, jak prawo do publicznego głoszenia wiary.
Jak poinformował rzecznik watykański ks. Lombardi na Placu Rewolucji w Hawanie, gdzie papież odprawia mszę jest 300 tysięcy osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
to