Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 29.03.2012

Tragiczny wypadek busa. "Kierowca nie miał wyjścia"

Policja bada okoliczności wypadku busa pod Żywcem na Podbeskidziu.
Wiadukt na drodze S-69 w Przybędzy na Żywiecczyźnie, na którym doszło do wypadkuWiadukt na drodze S-69 w Przybędzy na Żywiecczyźnie, na którym doszło do wypadkuPAP/Andrzej Grygiel
Posłuchaj
  • Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski o przyczynach wypadku
  • Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski o stanie technicznym busów
Czytaj także

Na wiadukcie w miejscowości Przybędza bus uderzył w naczepę samochodu ciężarowego, służącego do przewozu drewna. Zginęło osiem osób, a kolejnych osiem zostało rannych.
Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski podkreśla, że na podstawie pierwszych informacji trudno się doszukiwać winy kierowcy busa. Sokołowski zaznaczył, że kierowca busa znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Na jego drodze była postawiona w poprzek naczepa, a po obu stronach drogi są bariery. - Większość kierowców miałaby zdecydowany problem, żeby z takiej sytuacji wyjść bez szwanku - stwierdził rzecznik.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Sokołowski powiedział, że policja rocznie kontroluje kilkanaście tysięcy busów, a ich stan techniczny z roku na rok poprawia się. Dodał, że nie oznacza to jednak konieczności zaprzestania kontroli tych pojazdów. - Nam zależy na tym, żeby te przewozy osób odbywały się w godnych warunkach w autach, które są dostosowane do przewozu odpowiedniej ilości osób - powiedział Sokołowski.
W busie jechało 16 osób. Siedem osób zginęło na miejscu, jedna zmarła w szpitalu. Akcja ratownicza była trudna - strażacy musieli używać sprzętu hydraulicznego, aby z wraku busa wydobyć poszkodowanych. Naczepa po zderzenia przebiła barierki na wiadukcie i spadła do potoku. 

IAR, sm