Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 02.04.2012

Komorowski: Polska nie ucieka od odpowiedzialności

Problem zapewnienia bezpieczeństwa w centralnej Europie, jaką są Bałkany, to także problem Polski - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w czasie wizyty w Kosowie.
Prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości powitania w bazie w Kosowie, w której stacjonują polscy policjanci i żołnierzePrezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości powitania w bazie w Kosowie, w której stacjonują polscy policjanci i żołnierzefot. PAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Bronisław Komorowski złożył żołnierzom i funkcjonariuszom życzenia świąteczne i podziękował za służbę w Kosowie
  • Prezydent dodał, że warto mówić o bezpieczeństwie i zaangażowaniu naszego kraju, gdy widać efekty pracy żołnierzy i policjantów
Czytaj także

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

- Polska od współodpowiedzialności za bezpieczeństwo naszego regionu nigdy nie będzie uciekała. Polska, jako kraj wolny, chce wolności innych i chce ich bezpieczeństwa - powiedział w Prisztinie prezydent Bronisław Komorowski, który przebywał z przedświąteczną wizytą u polskich żołnierzy i funkcjonariuszy w Kosowie.

Podkreślił szczególne znaczenie misji w Kosowie dla stabilności w Europie. - Myślę, że to najlepsze miejsce do złożenia życzeń z okazji zbliżających się świąt Wielkiej Nocy wszystkim żołnierzom i funkcjonariuszom, wszystkim, którzy stoją na straży naszego bezpieczeństwa - powiedział Komorowski.

Problem Polski

- Kosowo to szczególnie dobre miejsce, by również z całego serca podziękować w imieniu Polski za niełatwą służbę, konieczną dla bezpieczeństwa kraju i Europy. Tu w Kosowie widać najlepiej, że i po środku Europy problem aktywnego udziału w rozwiązywaniu problemów bezpieczeństwa to także problem Polski. Warto to podkreślać w sytuacji, kiedy zbliża się koniec naszego zaangażowania militarnego w Afganistanie - mówił Komorowski.

- Warto to podkreślać tutaj, gdzie widać już postępy w odbudowywaniu możliwości funkcjonowania całego rejonu Bałkanów w zupełnie zmienionej sytuacji po dramatycznych wojnach. Warto to podkreślać tutaj, gdzie widać, że wysiłkiem żołnierzy, policjantów, straży granicznej można budować w miarę normalne życie, acz widać poważne problemy i ograniczenia - zaznaczył.

Piękny zwyczaj

Prezydent przypomniał, że "w wielu miejscach Polski jest taki piękny zwyczaj, że przy Grobie Pańskim warta jest pełniona przez ludzi w mundurach; dzisiaj najczęściej są to już strażacy, ale w tradycji często byli to żołnierze, często inni, stojący na straży bezpieczeństwa i wolności".

W świątecznym spotkaniu wzięli udział żołnierze 25. zmiany polskiego kontyngentu wojskowego i 20. zmiany kontyngentu policyjnego. Obecnie w misji KFOR służy ok. 220 polskich żołnierzy i pracowników wojska oraz ok. 120 policjantów i innych funkcjonariuszy wchodzących w skład prowadzonej przez UE misji EULEX. Zadaniem EULEX jest pomoc władzom Kosowa, które przed czterema laty proklamowało niepodległość, w budowie struktur państwa prawa - policji, wymiaru sprawiedliwości, służb celnych i granicznych.

Potrzeba bezpieczeństwa

W ocenie rzeczniczki PKW KFOR porucznik Magdaleny Kościńskiej "sytuacja jest opanowana" i choć wciąż zdarzają się incydenty między kosowskimi Serbami i Albańczykami, polskim żołnierzom i policjantom nie grozi niebezpieczeństwo. - Miejscowa ludność dobrze przyjmuje obecność polskich żołnierzy i policjantów. Chce, byśmy byli tu jak najdłużej - powiedziała dziennikarzom Kościńska.

W podróży do Kosowa prezydentowi towarzyszyli m.in. szef BBN Stanisław Koziej, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, szef Sztabu Generalnego generał Mieczysław Cieniuch, wiceminister spraw wewnętrznych Michał Deskur, komendant główny policji nadinspektor Marek Działoszyński, a także dowódca Wojsk Lądowych generał broni Zbigniew Głowienka oraz katolicki i prawosławny biskupi polowi Wojska Polskiego.

mr