Logo Polskiego Radia
PAP
Gabriela Skonieczna 11.04.2012

Zastrzelił 17-latka. Teraz zbiera na prawników

George Zimmerman, zabójca, wolontariusz straży sąsiedzkiej, twierdzi, że działał w samoobronie.
Trayvon Martin na zdjęciu z dzieciństwaTrayvon Martin na zdjęciu z dzieciństwayoutube.com

George Zimmerman, który w lutym zastrzelił w Sanford na Florydzie czarnoskórego 17-latka Trayvona Martina, pozostaje na wolności. Założył swoją stronę internetową, na której zbiera datki na opłacenie prawników. Na swoim portalu Zimmerman przedstawia swoja wersję tragicznego incydentu i prosi o datki na swoją obronę prawną.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Komentatorzy, którzy z nim sympatyzują, powiedzieli w TV, że nie miał innego wyjścia, gdyż został już osądzony jako zabójca przez opinię publiczną, pozostającą pod wpływem mediów. Inni jednak krytykują jego krok zarzucając mu, że pragnie wykorzystać swój status jako pseudo-celebryty.
Tymczasem prowadząca dochodzenie w sprawie zabójstwa Martina prokurator Angela B.Corey, poinformowała, że nie odda jej do rozpatrzenia przez Grand Jury, czyli śledczy sąd przysięgłych.


Komentuje się to jako sygnał, że Zimmerman nie zostanie oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia (z premedytacją). Prokurator może mu jednak postawić zarzut zabójstwa zwykłego. Wielu prawników przewiduje też uznanie czynu za "zabójstwo uzasadnione" (w obronie koniecznej).

gs