Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Zastępca Oficera Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Malborku wezwał natychmiast karetkę i przez telefon instruował kobietę jak udzielić pierwszej pomocy. Reanimację wykonywał ojciec. Po kilku minutach dziecko zaczęło płakać i normalnie oddychać. Po przyjeździe karetki policjant zakończył rozmowę z matką miesięcznego chłopca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>
Funkcjonariusz, który sprostał tej niecodziennej interwencji, to starszy aspirant Janusz Markowicz. Pracuje on w Policji od 1996 roku, a od 14 lat jest dzielnicowym gminy Miłoradz w Komendzie Powiatowej Policji w Malborku.
Szkolenia dla całego garnizonu
Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku, inspektor Wojciech Sobczak przyznał dzielnemu policjantowi nagrodę pieniężną. Dodatkowo, by wspomóc służby dyżurne w podejmowaniu decyzji przy tak trudnych interwencjach, komendant podjął decyzję o dodatkowym przeszkoleniu dyżurnych całego garnizonu pomorskiego w udzielaniu pierwszej pomocy.
To nie pierwszy przypadek, w którym policjant ratuje życie dziecka przez telefon. 27 lutego bieżącego roku w Sztumie dyżurny reanimował przez telefon dwuipółtygodniową dziewczynkę, która się zachłysnęła i przestała oddychać. W tym przypadku również udało się przywrócić dziecku oddech przed przyjazdem karetki.
policja.pl