Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 16.04.2012

Kaczyński: Tusk sparaliżował śledztwo smoleńskie

- Musimy bez żadnych wątpliwości ustalić, czy doszło do zamachu - mówi Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyńskipis.org

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Fragmenty jego wypowiedzi przytacza "Gazeta Polska Codziennie".

Zapytany czy dopuszcza hipotezę, że źródło lub pomysłodawca ewentualnego zamachu są z Polski, Kaczyński odpowiada, że "uczciwe śledztwo powinno uwzględniać również taką wersję zdarzeń, bo tak też mogło być. Jednak do zbadania tego konieczne jest uchwalenie odrębnej ustawy".

Według rozmówcy "GP" - "tylko specjalne prawo pozwoli na skuteczne i wnikliwe śledztwo. Musimy bez żadnych wątpliwości ustalić, czy doszło do zamachu, czy nie. Jeśli się to potwierdzi, to będzie oznaczało, że mamy do czynienia z aktem terroru porównywalnym do ataku z 11 września. Nie chodzi o liczbę osób, ale o skalę. W cywilizowanym świecie nie było takiego wydarzenia jak likwidacja całego przywództwa jakiegoś państwa".

Zdaniem Kaczyńskiego "nawet jeśli Tusk nie ma nic wspólnego z tragedią z 10 kwietnia, to sparaliżował śledztwo, by nadal grać rolę potulnego, nieznaczącego wiele obserwatora".

- Ale to jego słabość, a nie słabość Polski była motorem tych działań. Tusk redukuje pozycję naszego kraju do własnych kompleksów i małych aspiracji - twierdzi prezes PiS.

"Gazeta Polska"/mr