Pracował w TVP od poczatku istnienia telewizji - był jednym z dwóch pierwszych lektorów i wystąpił w pierwszym wyemitowanym programie. Z wykształcenia był architektem. Ukończył Politechnikę Warszawską.
Na początku lat 70. był prezenterem Dziennika Telewizyjnego. Przez cały czas pracy w TVP pozostawał spikerem. Wielokrotnie składał widzom życzenia noworoczne, najczęściej w duecie z Edytą Wojtczak. Czasami prowadził programy rozrywkowe, np. "Dobry wieczór, tu Łódź". Jako lektor czytał teksty filmów (głównie westernów) i programów popularnonaukowych, m.in. materiały do "Sondy".
Występował też w polskich filmach, najczęściej grając samego siebie. Słynął z nienagannych manier, znajomości wielu języków obcych oraz zamiłowania do lotnictwa. Pracę w TVP zakończył w listopadzie 1996 roku.
Krystyna Loska, spikerka i prezenterka telewizyjna, wspominała na antenie TVP Info, że praca z Janem Suzinem - zarówno w telewizyjnym studiu, jak i podczas wyjazdów - była ogromną przyjemnością. - Zawsze tryskał humorem, każdy kto z nim pracował na pewno mile go wspomina - podkresliła Krystyna Loska.
Z kolei reżyser teatralna i telewizyjna Barbara Borys-Damięcka powiedziała IAR, że od Jana Suzina obecni dziennikarze mogliby uczyć się świetnej dykcji i kultury osobistej. - Był niebywale koleżeński, chętnie wspomagał nowe osoby przychodzące do studia swoją wiedzą i doświadczeniem - podkreśliła.
mch