Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 24.04.2012

Za zwolnionych z abonementu zapłaci państwo?

Powinno zrobić to szybko, w przeciwnym razie media publiczne upadną w ciągu dwóch lat. Taki opis sytuacji i sposób na ”pomostowe” ratowanie” Polskiego Radia i TVP przedstawił przewodniczący KRRiT.

Chodzi o 2 miliony 600 tysięcy gospodarstw domowych. Jan Dworak podczas posiedzenia Senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu stwierdził , że nadszedł najwyższy czas na decyzję rządu, w szczególności ministra finansów w tej kwestii. Podkreślił, że sprawa jest niezwykle pilna, bo ”już nawet nie każdy rok, ale każdy kwartał” ma ogromne znaczenie dla przetrwania mediów publicznych, co „czyni tę kwestię coraz bardziej palącą”. Dodał, że rozumie, iż budżet państwa jest ograniczony, ale Polskie Radio i TVP nie mogą czekać na wprowadzenie ustawy przygotowywanej przez ministra cyfryzacji. Potrzebują natychmiastowego wprowadzenia rozwiązań przejściowych. Zauważył też, że mimo kryzysu żadne europejskie państwo nie dopuściło do tak dramatycznej sytuacji mediów publicznych, jak to ma miejsce w Polsce. Nigdzie nie ograniczono finansowania tych mediów, mówił Jan Dworak.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Finansowanie mediów publicznych i nieprzyznanie koncesji na nadawanie cyfrowe Telewizji Trwam zdominowało posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Senatorowie oceniają doroczne sprawozdanie KRRiT. Posiedzenie przerwano. Prawicowi parlamentarzyści - nie tylko w Senacie, ale i w Sejmie - będą chcieli odrzucenia dokumentu. Obrońcy Telewizji Trwam będą się też tego domagać od prezydenta. Ich celem jest obalenie Rady, ponieważ uznali, że KRRiT chce wyeliminować z rynku media katolickie.
IAR, gs


Finansowanie mediów publicznych i nieprzyznanie koncesji na nadawanie cyfrowe Telewizji Trwam zdominowało posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Senatorowie oceniają doroczne sprawozdanie KRRiT. Posiedzenie przerwano. Prawicowi parlamentarzyści - nie tylko w Senacie, ale i w Sejmie - będą chcieli odrzucenia dokumentu. Obrońcy Telewizji Trwam będą się też tego domagać od prezydenta. Ich celem jest obalenie Rady, ponieważ uznali, że KRRiT chce wyeliminować z rynku media katolickie.


IAR, gs