Gala wręczenia nagród odbyła się w Akwizgranie. Wsród laureatów znaleźli się także działaczka Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Helena Miziniak oraz minister w rządzie Nadrenii Północnej-Westfalii Angelika Schwall-Duren.
Krystyna Janda odbierając wyróżnienie podkreśliła, że to wyjątkowa nagroda ponieważ przyznana przez Polonię. Wybitna aktorka, reżyserka oraz twórczyni teatrów Polonia i OchTeatr otrzymała nagrodę " za wybitny dorobek oraz za walkę o równuprawnienie kobiet".
Arcybiskup Alfons Nossol odbierając honorowego "Polonicusa", przypomniał, że serce Europy zawsze było w Akwizgranie, ponieważ o jednej zjednoczonej Europie myślał już Karol Wielki. To miała być Europa ducha, wartości i kultury i to zdaniem arcybuskupa jest odpowiednim antidotum na zacieśnianie się w nacjonaliźmie.
Działaczka polonijna Helena Miziniak z Europejskich Unii Wspólnot Polonijnych, otrzymała statuetkę "za długoletnią, owocną działalność na rzecz organizowania Polonii w Wielkiej Brytanii". Przyjmując nagrodę zaznaczyła, że najważniejsze dla Polonii jest utrzymanie jedności, występowanie w obronie mniejszości, dobrego imienia Polki i Polaków, a także prawdy historycznej. Dodała, że przeprowadzano szereg akcji na rzecz przyjęcia Polski do NATO i Unii Europejskiej.
W uroczystości wręczenia nagród uczestniczył marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Nagrody "Polonicus" to najwyższe wyróżnienia przyznawane przez Polonię niemiecką.
IAR/agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>