Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 07.05.2012

Feta, łzy, oklaski. Putin wrócił na Kreml

Nowy prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył po złożeniu przysięgi, że Rosja wkracza w nową fazę swojego rozwoju.

Władimir Putin został w poniedziałek zaprzysiężony na prezydenta Federacji Rosyjskiej. Kilka minut po wybiciu przez zegar na Wieży Spaskiej godz. 12 czasu moskiewskiego (godz. 10 czasu polskiego) Putin, trzymając prawą rękę na konstytucji FR, złożył przysięgę prezydencką. Uroczystość, w której uczestniczy ok. 2,5 tys. gości, odbywa się w dawnej rezydencji rosyjskich carów - Wielkim Pałacu Kremlowskim. Wiele osób nie potrafi ukryć wzruszenia z powodu powrotu na Władimira Putina na prezydencki fotel.

Putin był już prezydentem FR przez dwie kadencje, w latach 2000-2008. Konstytucja zabraniała mu kandydować na trzecią kadencję z rzędu. Odchodząc z urzędu, na swojego następcę zaproponował Dmitrija Miedwiediewa, a sam stanął na czele rządu. Już wtedy prognozowano, że Miedwiediew będzie jedynie strażnikiem kremlowskiego tronu i że Putin w 2012 roku wróci na Kreml.

Odchodzący prezydent Federacji Rosyjskiej oświadczył, że jego następca Władimir Putin jest "doświadczonym człowiekiem i silnym przywódcą, którego popiera większość obywateli Rosji".

Tymczasem na Placu Maneżowym, przylegającym do murów Kremla, zebrała się grupa kilkudziesięciu przeciwników Władimira Putina. Podobne grupki demonstrowały w różnych częściach Moskwy. Według nieoficjalnych informacji dochodziło do strać policją. Kilkanaście osób zostało zatrzymanych, wśród nich lider opozycji Borys Niemcow.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

aj