Wiadomo, że system na razie obsługuje samochody ciężarowe i autokary. Wiadomo też, że jego operator wprowadza od pierwszego czerwca możliwość opłaty za przejazd autostradą dla samochodów osobowych. Eksperyment będzie obowiązywał na dwóch odcinkach dróg zarządzanych przez GDDKiA; na autostradzie A2 z Konina do Strykowa i na autostradzie A4 z Bielan Wrocławskich do Sośnicy.
Jak mówi przedstawiciel operatora systemu Marek Cywiński, jest wygodną alternatywą dla tradycyjnej metody płatności. Na razie zainteresowane są głównie firmy, które mają duża flotę samochodów służbowych i osoby, które często korzystają z autostrad.
Jak działa via Toll? System party jest na technologii komunikacji bezprzewodowej krótkiego zasięgu. Składa się z dwóch elementów: urządzenia pokładowego viaBOX oraz anten rozmieszczonych przy płatnych drogach. ViaBOX jest wielkości telefonu komórkowego. Montuje się je na przedniej szybie pojazdu. Służy do automatycznego naliczania opłaty.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Przy każdym wjeździe oraz wyjeździe z płatnej drogi zbudowane zostały specjalne bramy wyposażone w anteny. Kiedy auto wyposażone w viaBOX ją minie, opłata naliczy się automatycznie. Urządzenie informuje o tym kierowcę pojedynczym sygnałem.
Operator chwali się, że dzięki systemowi przejazd przez punkt poboru opłat będzie szybszy i bardziej sprawny. Samo urządzenie kosztuje 135 złotych. Nie jest ono przypisane do konkretnego pojazdu, więc może z niego korzystać kilku przewoźników. Konto można doładować w Punkcie Obsługi Klienta, lub przelewem.
IAR, tj