Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.05.2012

Grecja: niedziela ostatniej szansy. Dojdzie do wyborów?

Prezydent Grecji Carolos Papoulias zaprosił liderów trzech partii, które zdobyły największe poparcie w wyborach, na decydujące rozmowy w sprawie utworzenia rządu.
Grecja: niedziela ostatniej szansy. Dojdzie do wyborów?PAP/EPA/PANTELIS SAITAS

Prezydent ma zamiar także spotkać się z szefami mniejszych ugrupowań, w tym neo-nazistowskiego "Złotego Świtu", który uzyskał w wyborach 7 procent głosów. - Mam nadzieję, że przyczynię się do rozwiązania - powiedział Papulias.
Zgodnie z greckim prawem, formowania rządu podejmują się kolejno przywódcy ugrupowań, które zdobyły najwięcej głosów w wyborach. Pierwszy podjął taką próbę przywódca prawicowej Nowej Demokracji, Antonis Samaras, następnie Aleks Cipras z radykalnej lewicowej koalicji SYRIZA. W piątek przewodniczący socjalistycznej partii Pasok Evangelos Venizelos przyznał, że również jemu się nie udało, gdyż radykalna lewica nie zgodziła się wejść do koalicji.
Jeśli w najbliższych dniach nie dojdzie do powstania koalicji, konieczne będą nowe wybory. Odbyłyby się one 10 lub 17 czerwca.
Majowe wybory w Grecji wygrała Nowa Demokracja. Drugie miejsce zajęła Radykalna Koalicja Lewicy (SYRIZA), której przedstawicieli do tej pory nie było w parlamencie. Dopiero trzecie miejsce zajęli centrolewicowi socjaliści z partii Pasok.
Według najnowszych sondaży czerwcowe wybory wygrałaby SYRIZA, uzyskując 23,8 proc. głosów, która odrzuca opiewający na 11,5 mld euro nowy program oszczędnościowy na lata 2013-14. Radykalna lewica domaga się ponadto stopniowego odejścia od uzgodnionych wcześniej z UE restrykcji budżetowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk