Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 22.05.2012

Osadnicy strzelają do palestyńskich demonstrantów [filmy]

Izraelska grupa obrońców praw człowieka opublikowała nagrania, na których widać osadników żydowskich strzelających do nieuzbrojonych Palestyńczyków i wojsko, które biernie się przygląda.
Osadnicy strzelają do palestyńskich demonstrantów [filmy]btselem.org

Trzy filmy, które B’tselem opublikowała na swojej stronie, pochodzą z soboty popołudniu, 19 maja. B’tselem to najważniejsza izraelska organizacja praw człowieka. Jej program rozdawania Palestyńczykom kamer i aparatów fotograficznych pozwolił udokumentować setki zdarzeń, o których w inny sposób opinia publiczna by się nie dowiedziała.

Na opublikowanych nagraniach widać, kolejno, młodych żydowskich osadników atakujących palestyńską wioskę, później zaś ich starszych kolegów, którzy otwierają ogień do nieuzbrojonych cywilów. Co zszokowało izraelską opinię publiczną, na filmach wyraźnie widać bierną postawę umundurowanych żołnierzy, którzy nie reagują na strzały oddawane w kierunku nieuzbrojonych cywilów.

Do starć pomiędzy osadnikami a Palestyńczykami mieszkającymi na Zachodnim Brzegu dochodzi bardzo często, jednak nawet jeśli ktoś odnosi w nich rany, lub ginie, bezpośrednie dokumentacje - takie jak ta, niemal nigdy nie docierają do mediów. Na pierwszym filmie widać dużą grupę młodych ludzi z pobliskiego osiedla Jizhar, którzy schodzą ze wzgórz w kierunku wioski Asira al-Qublija. W odpowiedzi młodzież palestyńska wybiega im na spotkanie, rzucając kamieniami, na co osadnicy odpowiadają tym samym. Co ważne, na tym nagraniu nie widać nigdzie ognia, ani dymu. Jest jasne, że widoczny na innych nagraniach ogień pojawił się później. Na drugim nagraniu widać starszych osadników w białych koszulkach, uzbrojonych w karabiny maszynowe. Stoją bardzo blisko wioski, a obok nich izraelscy żołnierze. Za nimi płoną pola, a przed nimi kilkudziesięciu Palestyńczyków wyzywa ich i obrzuca kamieniami.

W pewnym momencie dwóch osadników mierzy do jednego z nastolatków, stojącego może 20-30 metrów od nich i strzela. Chłopak pada, na filmie widać jak później pozostali wynoszą go z zagrożonego miejsca. Mimo, że otrzymał postrzał w głowę, rana okazała się na szczęście niegroźna. Trzeci film pokazuje ten sam moment, ale z innej perspektywy. Tym razem widzimy osadnika uzbrojonego w pistolet, który mierzy i strzela do Palestyńczyków. Tuż obok niego stoi dwóch żołnierzy, którzy nie robią nic, żeby go powstrzymać.

B’tselem złożyła w tej sprawie natychmiast skargę do armii, która rozpoczęła śledztwo. W komunikacie wydanym w poniedziałek, dzień po rozpoczęciu śledztwa, już zaznaczyła jednak że "nagrania nie oddają całej sytuacji”. W rozmowie z BBC rzecznik osiedla żydowskiego Jizhar powiedział, że to Palestyńczycy podpalili własne pola licząc na to, że ogień dotrze do osiedla. Według jego relacji osadnicy zjawili się, by ugasić ogień i zostali wówczas zaatakowani.

Z samych filmów nie sposób wywnioskować kto podpalił pola. Jednak rolnicy z Asira al-Qubija twierdzą, że pożar wybuchł na ich polach i był znacznie bliżej wioski, niż żydowskiego osiedla.

Według B'tselem widoczny na nagraniu ranny nastolatek był jedyną osobą poszkodowaną w tamtym starciu.

W komunikacie wydanym przez organizację B’tselem jej rzeczniczka powiedziała: "Powinnością izraelskiej armii jest chronić cywilów przed przemocą, a nie wspierać jednych mieszkańców kosztem innych. To, co widzieliśmy w sobotę, jasno wskazuje, że żołnierze nie interweniowali, gdy osadnicy otworzyli ogień”.

Temat podjęły bez wyjątku wszystkie media w Izraelu.

sg