Swiatosław Szeremet spotkał się w niedzielę z dziennikarzami w Kijowie, aby poinformować że odwołuje paradę. Tego dnia miała ona przejść ulicami ukraińskiej stolicy. Chwilę po tym, jak zakończył konferencję on i towarzyszące mu osoby zostały zaatakowane. Sprawcy uciekli, gdy zdali sobie sprawę, że dziennikarze wciąż są na miejscu i dokumentują napaść. Szeremet został dotkliwie pobity przez trzech bandytów.
Portal ukraińskiej gazety "Korrespondent" opublikował fotorelację z zajścia >>>
Pomimo odwołania Parady, po Kijowie – jak piszą brytyjskie media – krążyło kilkuset neonazistów i sympatyków skrajnej prawicy, którzy napadali ludzi. Przynajmniej dwie osoby odwieziono do szpitala. Impreza homoseksualistów, która przyciągnęła 150 osób, odbyła się ostatecznie w nieujawnionym publicznie miejscu.
We wtorek ukraiński parlament na sesji plenarnej potępił niedzielne wydarzenia.
Media na Wyspach poświęciły napaściom w Kijowie wiele miejsca, pisząc - w kontekście Euro 2012 - o nieumiejętności zapewnienia bezpieczeństwa przez władze.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJECIACH>>>
sg