Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 24.05.2012

Związkowcy z "S" chcą rozmawiać z prezydentem

Na dziś związkowcy zaplanowali pikietę przed Pałacem Prezydenckim. Do stolicy - według organizatorów - ma przyjechać kilka tysięcy osób.
Piotr DudaPiotr DudaPAP/Tomasz Gzell

Związkowcy protestować będą przeciwko podpisaniu przez prezydenta ustawy wydłużającej wiek emerytalny. "S" chce, by prezydent Bronisław Komorowski jej nie podpisywał. Związkowcy mają nadzieję na spotkanie z głową państwa.
Początek pikiety o godz. 15. Organizatorzy zapowiadają, że przed Pałacem zjawi się kilka tysięcy osób. Przed pikietą - o godz. 11, w Domu Polonii na Krakowskim Przedmieściu - odbędzie się posiedzenie Komisji Krajowej "S" oraz sztabu protestacyjnego.
W środę członkowie delegacji "Solidarności" nie zostali wpuszczeni do Senatu. Chcieli przysłuchiwać się debacie nad ustawą o podwyższeniu wieku emerytalnego. Decyzję o nie wpuszczeniu szefa "Solidarności" Piotra Dudy i innych związkowców podjął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Kilkanaście dni temu podobną decyzję podjęła podczas uchwalania ustawy w Sejmie marszałek Ewa Kopacz. Wówczas związkowcy przez kilka godzin blokowali Sejm uniemożliwiając opuszczenie parlamentu posłom, którzy poparli ustawę emerytalną.
Reforma systemu emerytalnego zakłada, że od 2013 roku wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 roku, a kobiety - w 2040 roku. Nowe regulacje przewidują też możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk