Czy należy skłonić Rosjan do przeprowadzki z Bristolu, dla ich dobra? Hanna Gronkiewicz-Waltz. mówiła w Trójce, że Rosjanie znają warunki. Wiedzą, że Krakowskie Przedmieście jest miejscem demonstracji. Stąd powinni sami zdecydować, co jest dla nich dobre.
W ocenie prezydent Warszawy troska Joanny Muchy, która rozpoczęła z Rosjanami negocjacje w sprawie zmiany miejsca zakwaterowania, była uzasadniona. - Pani minister Joanna Mucha dmucha na zimne, chciałaby żeby wszyscy się komfortowo czuli - powiedziała.
Zaznaczyła, że Bristol znajduje się w pięknym miejscu, ale ale okolica może być "trochę uciążliwa" 10 czerwca. Wtedy, jak wiadomo, Krakowskim Przedmieściem przejdzie marsz w rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Rosjanie na razie oświadczyli, że zamierzają pozostać w Bristolu.
agkm