Po wypowiedzi Obamy o "polskim obozie śmierci" Bronisław Komorowski wysłał do niego list. Odpowiedź amerykańskiego prezydenta była mocno wyczekiwana. Bosacki w piątek rano, jeszcze zanim oficjalnie wypowiedziała się Kancelaria Prezydenta, na Twitterze umieścił wpis "dobry, godny list. Jego treść ogłosi dziś kancelaria prezydenta Komorowskiego".
Przeczytaj cały list Baracka Obamy
Premier Donald Tusk uważa, że rzecznik MSZ wyszedł przed szereg. - Nadgorliwość rzecznika MSZ oceniam bardzo źle. Takie młodzieńcze popisy nie powinny mieć miejsca kiedy się pracuje na rzecz państwa – powiedział Donald Tusk.
Pytany o Marcina Bosackiego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że poskutkowała reprymenda. - Rzecznik Bosacki był korespondentem w USA, więc ma tutaj coś z prezydenta Obamy. Po tym, co dziś usłyszał, już na pewno tak nie zrobi – powiedział szef MSZ.
Natomiast prezydent Bronisław Komorowski po przeprosinach rzecznika MSZ uważa sprawę za zamkniętą. - Przyjąłem przeprosiny od pana Bosackiego i uważam sprawę za zakończoną – powiedział.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, ei