Obama napisał 11-latkowi usprawiedliwienie

11-latek stał w pierwszym rzędzie. W pewnym momencie podszedł do niego sam Barack Obama. Uścisnął chłopcu dłoń i zaczął z nim rozmawiać.
- Powiedziałem "cześć prezydencie" - opowiada Tyler. - Potem prezydent zaczął mi zadawać pytania. Powiedział, że chyba musiałem opuścić szkołę by tu być - dodaje. Gdy chłopiec potwierdził absencję, Obama wyciągnął notes, napisał na kartce "Mr. Ackerman [nazwisko wychowawcy 11-latka], Proszę usprawiedliwić Tylera... był ze mną! Barack Obama". Kartkę wręczył chłopcu.
Już wcześniej, w 2009 roku, prezydent Obama napisał podobne usprawiedliwienie 10-letniej Kennedy Corpus, która nie poszła do szkoły, bo towarzyszyła tacie na spotkaniu z prezydentem.

huffingtonpost.com, kk