Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 08.06.2012

Tusk: pierwszy egzamin w zw. z Euro mamy za sobą

- Polska jest dobrze przygotowana do zapewnienia bezpieczeństwa podczas mistrzostw Euro 2012 - ocenił premier Donald Tusk.
Donald TuskDonald TuskPAP/Grzegorz Michałowski

Szef rządu powiedział, że pierwszy egzamin mamy za sobą. Otwarcie Stref Kibica obyło się bez większych incydentów. Premier zapewnił, że również większych zagrożeń podczas mistrzostw nie musimy się obawiać.
- Pojawiają się czasem takie sygnały, że może dojść do jakiś dramatycznych zdarzeń, konfrontacji pomiędzy grupami kibiców. Wydaje się, że polska policja - przy współpracy ze wszystkimi innymi, dzięki oficerom łącznikowym - jest naprawdę do tego dobrze przygotowana - powiedział.
Tusk spotkał się z policjantami w Policyjnym Centrum Dowodzenia w Legionowie pod Warszawą.
>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012
"Wszyscy zdali ten egzamin"
Premier podziękował wszystkim osobom, dzięki którym możliwa była organizacja Euro 2012. Na liście podziękowań byli też politycy rządu PiS, ale przede wszystkim ci, którzy pracowali przy budowie elementów infrastruktury na Euro 2012.
- Przede wszystkim chciałem podziękować tysiącom ludzi, którzy do ostatniej chwili ciężko pracowali, żeby można było dojechać, żeby stadiony działały. [Chciałem podziękować] szczególnie tym, którzy musieli wykazać dużo cierpliwości, choćby ze względu na zatory płatnicze. Wszyscy zdali - moim zdaniem - ten egzamin, chociaż to jeszcze wstępny egzamin, bo prawdziwy rozpocznie się za kilka godzin, ale do tej pory pracujący przy Euro 2012 przy infrastrukturze naprawdę odwalili kawał świetnej roboty - podkreślił.
"Czy opinia publiczna im wybaczy"
Na razie nie ma pełnej listy zagranicznych przywódców, którzy obejrzą mecze Euro 2012 w Polsce. Premier Tusk powiedział, że będzie ona uzależniona od tego, czy dani politycy będą zainteresowani meczem. Najwięcej polityków z zagranicy ma się jednak pojawić 14 czerwca, w Gdańsku.
- Prawdopodobnie mecz Włochy - Hiszpania będzie obfitował w największą ilość gości. Chociaż uprzedzali mnie wszyscy moi europejscy przyjaciele, że kryzys i napięta sytuacja ekonomiczna i polityczna w ich krajach powoduje, ze oni do końca nie są pewni, czy opinia publiczna im wybaczy, jeśli będą uczestniczyć jako kibice w meczach - wyjaśnił.
Premier Tusk zaznaczył jednak, że podczas mistrzostw nie będzie spotkań politycznych z przywódcami. Będzie jedynie wspólne oglądanie meczów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,kk