Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 19.06.2012

Umowa o więzieniu CIA w Polsce bez podpisu USA

Umowa pomiędzy Agencją Wywiadu a CIA o tajnym więzieniu w Polsce to jeden z głównych dowodów, które ma prokuratura. Ale dokument nie został podpisany przez Amerykanów - pisze Gazeta Wyborcza.
Port lotniczy w Szymanach, gdzie miały lądować samoloty CIA z więźniami na pokładziePort lotniczy w Szymanach, gdzie miały lądować samoloty CIA z więźniami na pokładziemazuryairport.com

Dokument powstał na przełomie 2001 i 2002 r., kiedy po zamachach z 11 września Stany Zjednoczone wkroczyły do Afganistanu.
Według źródeł w prokuraturze, umowa reguluje szczegóły działania ośrodka w Kiejkutach.
Zdaniem Adama Bodnara z Fundacji Helsińskiej, która monitoruje sprawę więźniów CIA w Polsce, brak podpisu na umowie nie przekreśla jej wartości dowodowej.

Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Z informacji Straży Granicznej wynika, że od grudnia 2002 do września 2003 r. siedmioma samolotami gulfstream (używanymi m.in. przez CIA) przywieziono do Szyman 20 osób z Afganistanu, Dubaju i Maroka.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz byli premierzy, wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

to