Kilkudziesięciu rosyjskich artystów napisało list do Sądu Najwyższego, prosząc o uwolnienie dziewczyn z zespołu Pussy Riot. Autorzy listu nie widzą powodu dla ich przetrzymywania w zamknięciu.
- One nikogo nie zabiły, nie okradły i nie zgwałciły - zwracają uwagę sędziów rosyjscy artyści.
Jednocześnie podkreślają, że narastający wokół tej sprawy konflikt powoduje rozłam w społeczeństwie.
Są jednak i zwolennicy surowego ukarania wokalistek. Część środowisk związanych z Cerkwią uważa, że "za swoje grzechy powinny one odpokutować na ziemi, aby mogły uratować się od wiecznego potępienia".
Tymczasem artyści, którzy stanęli w obronie Pussy Riot, zamierzają rozpocząć akcję zbierania podpisów pod wnioskiem o uwolnienie piosenkarek.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)