Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego in vitro jest niedopuszczalne. Zapytany zaś dlaczego projekt PiS przewiduje kary do 2 lat więzienia za przeprowadzenie zabiegu, powiedział że „nad penalizacją zawsze można dyskutować, to jest kwestia dalsza". - Chodzi o wyraźne powiedzenie, że tego rodzaju praktyki (metoda zapłodnienia pozaustrojowego in vitro – red.) są niedopuszczalne – powiedział Jarosław Kaczyński.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło dwa projekty ustaw dotyczące in vitro. Pierwszy, autorstwa Bolesława Piechy, zakazuje zapłodnienia pozaustrojowego i manipulacją informacją genetyczną. Drugi, autorstwa m.in. Jana Dziedziczaka, wprowadza „zakaz powodowania śmierci embrionu ludzkiego” i tworzenia go poza organizmem kobiety. W myśl projektów za przeprowadzenie zabiegu in vitro grozić miałaby kara od grzywny do nawet dwóch lat więzienia, zaś za ingerowanie w genom embrionu nawet pięć lat więzienia.
- Program ratunkowy dla zamrożonych embrionów ludzkich. Przypominam, jest ich 50-60 tysięcy. Ja zakładam, że jest możliwość adopcji na takich zasadach, na jakich adoptuje się dzieci. Przecież to są też dzieci - mówi Bolesław Piecha o różnicy między projektem jego autorstwa, a tym stworzonym przez Jana Dziedziczaka, jego klubowego kolegę.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
sg