W przegłosowanej w czwartek rezolucji Rada Bezpieczeństwa nie dała prawa do interwencji zbrojnej, ale we wspólnym oświadczeniu zapewniła, że rozważy taką możliwość i wezwała do wprowadzenia sankcji by przywrócić pokój w Mali.
Wspólnota Gospodarcza Krajów Afryki Zachodniej (ECOWAS) zaproponowała, że wyśle do Mali wojska państw członkowskich. Rada Bezpieczeństwa stwierdziła, że potrzebuje więcej szczegółów dotyczących propozycji.
- Rada wyraziła swoją gotowość do dalszego zbadania tej prośby i zaleciła pogłębienie współpracy pomiędzy rządem tymczasowym Mali, ECOWAS, Unią Afrykańską i innymi państwami, aby przygotować szczegółowy plan wprowadzenia wojsk – podano w komunikacie.
Odkąd w marcu wojsko obaliło demokratycznie wybranego prezydenta w Mali panuje chaos. Dwa miesiące później kapitan Amadou Haya Sanogo sam także ustąpił i przekazał władzę cywilnemu rządowi tymczasowemu.
Chwila anarchii wystarczyła jednak, by Tuaregowie i islamistyczne bojówki przejęły władzę nad północą kraju. Ekstremiści zdobyli w kwietniu Timbuktu i rozpoczęli niszczenie najświętszych zabytków tej części Afryki -XV i XVI-wiecznych grobowców, które są wpisane na listę dziedzictwa światowego UNESCO. Czytaj więcej >>>
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg