Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 08.07.2012

Assad oskarża USA, ale chce się dogadać

Baszar al-Assad zarzucił amerykańskiej administracji wspieranie "gangów" w jego kraju. Celem miałaby być destabilizacja Syrii.
SyriaSyriaWikipedia/CC/Bertil Videt

Prezydent Syrii w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD powiedział, że USA są stroną konfliktu. Nie wykluczył przy tym negocjacji z Waszyngtonem, o ile będzie on rzeczywiście i uczciwie dążył do rozwiązania kryzysu w Syrii.

Assad zapowiedział także, że nie ustąpi, lecz podejmie "wyzwanie", wobec którego stanął jego kraj. - Prezydent nie powinien uciekać przed wyzwaniami, jednak może on pozostać przywódcą tylko wtedy, gdy ma poparcie społeczne - powiedział Assad. Syryjski przywódca rzadko udziela wywiadów zachodnim mediom. Rozmowę przeprowadzono 5 lipca.

Z ostatnich informacji wynika, że tylko w niedzielę w Syrii zginęło 35 osób, z czego 17 to cywile. Do najzacieklejszych walk między wojskiem, a rebeliantami doszło w prowincji Homs. Od marca ubiegłego roku śmierć w Syrii poniosło co najmniej 10 tysięcy osób, a według organizacji praw człowieka - nawet 16 tysięcy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR/ aj