Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 18.07.2012

Syria: minister obrony zginął w zamachu

Informację podała syryjska telewizja państwowa. Siedziba biura bezpieczeństwa narodowego w Damaszku stała się celem zamachu samobójczego.
Syria: minister obrony zginął w zamachuPAP/EPA/SHAAM MEWS NETWORK

W wyniku zamachu ciężkie obrażenia odniosło kilku wysokich funkcjonariuszy władz Syrii. Informacje na temat tego, kto konkretnie został ranny są jednak sprzeczne. Według syryjskiej telewizji państwowej w zamachu zginął minister obrony Daud Radża. Reuters, powołując się na należącą do libańskiego Hezbollahu telewizję Al-Manar, podaje, że w zamachu zginął syryjski wiceminister obrony i szwagier prezydenta Baszara al Assada, Asef Szawkat, a minister spraw wewnętrznych Ibrahim esz-Szaar został ranny.
Odpowiedzialność za dokonanie zamachu wzięła na siebie Liwa al-Islam, syryjskie ugrupowanie rebelianckie. Zamachowiec pracował jako ochroniarz w ścisłym gronie prezydenta - poinformowało źródło w syryjskich służbach bezpieczeństwa, na które powołuje się agencja Reutera.
Jak pisze agencja AFP, budynek, w którym mieści się biuro bezpieczeństwa narodowego jest ściśle chroniony. Biurem kieruje generał Hiszam Ichtiar, którego los nie jest znany. 71-letni generał jest jedną z kluczowych postaci odpowiedzialnych za prześladowanie opozycji. Od 23 maja 2011 roku objęty jest on sankcjami Unii Europejskiej.
Do zamachu doszło w czasie, gdy w kilku dzielnicach stolicy toczą się walki między wojskami rządowymi a Wolną Armią Syryjską, w której skład wchodzą dezerterzy z sił reżimowych oraz uzbrojeni cywile. Walki, które wybuchły w niedzielę wieczorem, określane są jako najbardziej gwałtowne od wybuchu antyreżimowej rewolty w marcu 2011 roku.
Szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman powiedział, że "od 40 do 50 żołnierzy syryjskich sił zostało zabitych w poniedziałek w walkach w Damaszku, a co najmniej 20 poniosło śmierć we wtorek".
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie szacuje, że od marca 2011 roku, kiedy wybuchło powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi al Assadowi zginęło w Syrii ponad 17 tys. osób, głównie cywilów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk