Podejrzani o zabójstwo Papały pozostaną w areszcie

Z wnioskami o przedłużenie aresztu wystąpiła na początku lipca prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały łódzka prokuratura apelacyjna. Uzasadniała je obawą matactwa ze strony podejrzanych i grożącą im wysoką karą.
- Warszawski sąd uwzględnił wnioski śledczych i przedłużył obu podejrzanym areszt o kolejne trzy miesiące do 23 października - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert. Dodał, że samo śledztwo zostało przedłużone do końca 2012 roku.
Według łódzkiej prokuratury apelacyjnej, Marek Papała został zastrzelony w 1998 roku przez złodzieja samochodów Igora Ł., pseudonim Patyk. Do zdarzenia miało dojść podczas próby kradzieży samochodu Papały (te ustalenia podważają wcześniejszą wersję prokuratury warszawskiej o udziale w zbrodni dwóch gangsterów: Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. pseudonim "Słowik").
W związku ze sprawą aresztowano pięć osób. Dwaj podejrzani: Igor M. (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko), pseudonim Patyk i Mariusz M. usłyszeli zarzuty zabójstwa. Bracia Robert i Dariusz J. są podejrzani o usiłowanie napadu rabunkowego, a Tomasz W. ma zarzuty związane z przestępczością samochodową (takie same usłyszała pozostała czwórka).
Obrońcy czterech podejrzanych złożyli zażalenia na areszt; nie złożył go tylko adwokat Igora M. W czerwcu trzech podejrzanych decyzją łódzkiego sądu opuściło areszt. Bracia J. oraz Tomasz W. wpłacili kaucje w wysokości od 30 tys. zł do 60 tys. zł. Mają oni dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i zatrzymane paszporty.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk