Logo Polskiego Radia
IAR
Petar Petrovic 30.07.2012

Czy obrońca praw człowieka był torturowany w Chinach?

Południowokoreańska organizacja pozarządowa chce, aby na to pytanie odpowiedziało śledztwo ONZ.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Pod koniec marca tego roku w Chinach zatrzymano czterech obywateli Korei Południowej, którzy pomagali uchodźcom z komunistycznej Północy. Całą czwórkę deportowano do Korei Południowej dopiero 20 lipca.

Jeden z zatrzymanych Kim Young-Hwan poinformował, że podczas pobytu w areszcie stosowano wobec niego przemoc fizyczną. Mężczyzna nie ujawnił żadnych szczegółów, jednakże według innego z zatrzymanych Kim torturowany był przy użyciu elektrowstrząsów.

Południowokoreańscy działacze społeczni zamierzają teraz zwrócić się z prośbą do oenzetowskiej Komisji ds. Praw Człowieka o zbadanie informacji dotyczących stosowania wobec obywateli Korei Południowej tortur. W ubiegłym tygodniu południowokoreańskie MSZ podało, że poprosi chińskie władze o wyjaśnienia w tej sprawie.

Większość uciekinierów z Korei Północnej najpierw przedostaje się do Chin. Tu starają się im pomóc właśnie działacze społeczni z Korei Południowej.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

(pp)