Do Rosji poleciały 32 osoby. Rosjanie zaprosili ekipę z Polski na pokazy z okazji stulecia własnego lotnictwa wojskowego. Imprezę zaplanowano na 11 i 12 sierpnia na lotnisku Ramieńskoje pod Moskwą. - Jesteśmy zadowoleni z zaproszenia naszego zespołu na międzynarodowe pokazy w Rosji. Liczymy na to, że w przyszłym roku Rosjanie zrewanżują się, przysyłając swój zespół akrobacyjny na polski Airshow - powiedział dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski, który również jedzie do Moskwy.
Polscy lotnicy wylecieli do Rosji w poniedziałek. - Techników ze sprzętem naziemnym zawiózł transportowiec C-295M. Zespołem dowodzi major pilot Tomasz Czerwiński, lider "Biało-Czerwonych Iskier" - powiedział rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski.
Polacy mają nadzieję, że w rewanżu Rosjanie przyjadą na najbliższe Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show, 24 i 25 sierpnia 2013 r. na radomskim lotnisku Sadków. Mają być one poświęcone obchodom 95-lecia polskiego lotnictwa oraz 50. rocznicy wdrożenia do Wojsk Lotniczych szkolno-bojowych odrzutowców TS-11 Iskra.
Rosyjscy akrobaci na Air Show pojawili się dotychczas tylko raz. W 1995 r., w drodze na pokazy w Paryżu, w Polsce zatrzymał się pilot Anatolij Kwoczur na odrzutowym myśliwcu Su-27. Nad lotniskiem w Dęblinie wykonał m.in. figurę akrobacyjną "kobra", w której samolot zadziera dziób do góry i odchyla się od początkowego poziomego toru lotu o więcej niż 90 stopni.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
PAP, ei