Logo Polskiego Radia
IAR
Emilia Iwanicka 09.08.2012

Kampania w USA coraz ostrzejsza: winien śmierci

W jednym ze spotów reklamowych sztab Baracka Obamy zaprezentował wypowiedź mężczyzny, który zarzucił Mittowi Romneyowi, że przyczynił się do śmierci jego żony.
Barack Obama przemawia w Auraria Event Center w DenverBarack Obama przemawia w Auraria Event Center w DenverPAP/EPA/RICK GIASE

Na oskarżenia natychmiast zareagowali przedstawiciele Mitta Romneya. - Sztab wyborczy Baracka Obamy stara się za wszelką cenę oczernić naszego kandydata. To podłe i obrzydliwe - mówiła w telewizji Fox News Andrea Saul przedstawicielka biura prasowego.

W spocie przedstawiciele Baracka Obamy zaprezentowali wypowiedź Joe Soptica. Opowiada on, że stracił pracę po przejęciu jego firmy przez przedsiębiorstwo, zarządzane przez Romneya. Firma zbankrutowała, a on sam utracił prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. W konsekwencji nie był w stanie zapewnić leczenia swojej żonie, która zmarła na raka.

Przedstawiciele Mita Romneya twierdzą, że historia jest przedstawiona w kłamliwy sposób. Według ich wersji przejęcie miało miejsce w 2001 roku, kiedy ich kandydat nie był już szefem tej firmy, a kobieta zmarła w 2006 roku. Jej śmierć nie miała więc nic wspólnego z losami przedsiębiorstwa.

IAR, ei