Sawicki dwukrotnie zeznawał w sprawie byłych prezesów Agencji. Śledztwo w sprawie jego zeznań wszczęto ze względu na treść tzw. „taśm PSL”, które ujawnił „Puls Biznesu”. Na nagranych rozmowach b. prezesa ARR Władysława Łukasika z szefem kółek rolniczych Władysławem Serafinem, ten pierwszy sugerował że minister skłamał w zeznaniach.
Sąd w Białymstoku bada, czy Bogdan T. i jego następca Władysław Ł. - były szef i wiceszef ARR - wydawali polecenia zatrudnienia i zwolnienia konkretnych osób w Agencji, czym przekroczyliby swoje uprawnienia. Proces dotyczy wydarzeń z 2008 roku, w tym momencie dobiega już końca.
Sawicki w swoich zeznaniach podkreślał, że w żaden sposób nie ingerował jako minister w dobór zatrudnienia i w ogóle kwestię kadr w Agencji Rynku Rolnego. Zaprzeczył też, by konsultowano z nim kwestię zatrudnienia konkretnego mężczyzny, jego znajomego z PSL.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyło Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg