Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 21.08.2012

Aresztował samolot. "Osobisty sukces" syna premiera?

To Michał Tusk doprowadził do zatrzymania w Gdańsku jedynego samolotu OLT Express - pisze "Wprost".
Samolot typu ATR 42 należący do upadłych linii lotniczych OLT Express na gdańskim lotniskuSamolot typu ATR 42 należący do upadłych linii lotniczych OLT Express na gdańskim lotniskuPAP/Piotr Wittman

Tygodnik przypomina, że w poniedziałek tym osiągnięciem chwalił się prezes Portu Lotniczego w Gdańsku Tomasz Kloskowski. Prezes Kloskowski mówił w Radiu Gdańsk, że jego pracownikom udało się zaaresztować samolot upadłej linii OLT Express, która należała do Amber Gold. Jego zdaniem, świadczy to o kompetencji zespołu Portu.

Według "Wprost", w rzeczywistości sprawa wygląda nieco inaczej. Samolot miał wskazać pracownikom lotniska Michał Tusk, który pracuje w porcie i jednocześnie - dzięki protekcji Kloskowskiego - miał umowę na wykonywanie usług PR-owskich dla linii należącej do Marcina P.

Syn premiera przed dwoma tygodniami powiedział tygodnikowi, że to właśnie on wskazał konkretną maszynę stojącą na płycie lotniska . Według "Wprost", Michał Tusk miał precyzyjne informacje na ten temat, ponieważ, po pracy w Porcie, wykonywał zlecenia dla OLT Express.

Samolot został aresztowany w związku z wielomilionowymi zobowiązaniami, które OLT ma wobec Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Inne samoloty latające w barwach OLT były leasingowane i po upadku linii lotniczej pana Marcina P., opuściły kraj.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj