Apartament w luksusowym hotelu Ritz-Carlton kosztuje na przykład 18 tysięcy dolarów za dobę.
Przedstawiciel rosyjskiej branży turystycznej, Wiaczesław Szyrokow tłumaczy tak wysokie ceny hoteli w Moskwie tym, że zapotrzebowanie znacznie przewyższa liczbę dostępnych pokoi. Zwraca też uwagę na brak w rosyjskiej stolicy noclegów o średnim standardzie.
Na drugim miejscu w rankingu HRG znalazło się nigeryjskie Lagos, ze średnią ceną hotelowego noclegu wynoszącą 341 dolarów. W mieście tym, podobnie zresztą jak w Moskwie, poważnym problemem jest bezpieczeństwo. Goście są gotowi zapłacić więcej za pokój w pięciogwiazdkowym hotelu, aby czuć się pewnie.
Miasta, które znalazły się w czołówce klasyfikacji, są najczęściej centrami biznesowymi, a ich hotele ukierunkowane są na przyjmowanie gości podróżujących w celach służbowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>