Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 25.08.2012

Kolejne państwa wspierają Ekwador w sprawie Assange'a

Latynoscy członkowie Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) udzielili Ekwadorowi poparcia w sporze z Wielką Brytanią, który dotyczy założyciela demaskatorskiego portalu WikiLeaks Juliana Assange'a.
Julian AssangeJulian AssangeCirt/Wikipedia/cc

Szefowie dyplomacji państw OPA wezwali Wielką Brytanię do poszanowania eksterytorialności placówki dyplomatycznej Ekwadoru w Londynie, w której od czerwca przebywa Assange. Władze Ekwadoru udzieliły azylu politycznego założycielowi WikiLeaks. Zastrzeżenia do rezolucji zgłosiły Stany Zjednoczone i Kanada.
Relacje Ekwadoru i Wielkiej Brytanii znalazły się w impasie, gdy władze w Londynie nie wykluczyły interwencji policji na terenie ekwadorskiej ambasady w celu zatrzymania Assange'a. Ekwador odebrał te deklaracje jako zamach na swoją suwerenność i natychmiast rozpoczął poszukiwanie poparcia we wspólnocie międzynarodowej. Tydzień temu za Ekwadorem opowiedziały się Boliwariański Sojusz Narodów Naszej Ameryki (ALBA) i Unia Narodów Ameryki Południowej (UNASUR).
Teraz prezydent Ekwadoru Rafael Correa poinformował, że w przekazanej nocie dyplomatycznej Wielka Brytania zapewniła, iż będzie respektowała nienaruszalność terytorialną dyplomatycznych przedstawicielstw. Określił stanowisko Londynu mianem "dobrego punktu wyjścia do nowych negocjacji". Ekwador domaga się od Wielkiej Brytanii listu żelaznego dla Assange'a lub gwarancji, że nie będzie podlegał ekstradycji do kraju trzeciego, czyli w pierwszej kolejności do Szwecji.
Twórca WikiLeaks obawia się, że władze Wielkiej Brytanii deportują go do Szwecji (gdzie jest oskarżony o gwałt), która z kolei może wydać go Stanom Zjednoczonym, gdzie za ujawnienie setek tysięcy poufnych depesz dyplomacji amerykańskiej może grozić Australijczykowi kara śmierci lub dożywocie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk