Chodzi o piątkowy komentarz tego polityka w sprawie wyroku norweskiego sądu dotyczącego Andersa Breivika. Według Błaszczaka przypadek ten pokazał, że promowana na zachodzie Europy polityka multi-kulti prowadzi donikąd. W jego opinii, czyn Breivika powinien być przestrogą dla Polaków, żebyśmy rozsądnie podchodzili do kwestii imigrantów, szczególnie tych, którzy nie integrują się ze społecznością.
Poseł PO Krzysztof Kwiatkowski domaga się reakcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości na tę wypowiedź. Nie zgadzamy się na dzielenie obywateli na gorszych i lepszych - mówił na konferencji prasowej były minister sprawiedliwości.
W ocenie Andrzeja Halickiego, słowa o multikulturowości Europy nie były wypowiedziane przez szefa klubu PiS pochopnie. Poseł przypomniał, że sam Jarosław Kaczyński wiele razy zarzucał Platformie Obywatelskiej działanie na szkodę interesu narodowego. Halicki zaznaczył, że wielokulturowość zawsze była wizytówką Polski, jeszcze za czasów Jagiellonów.
Politycy PO przypomnieli, że skandaliczna - jak podkreślali - wypowiedź szefa klubu nie doczekała się reakcji prezesa Prawa i Sprawiedliwości, mimo iż od jej wygłoszenia minęły 4 dni.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj