W najnowszym numerze "Wprost" ukazał się artykuł, który donosi o "politycznej sensacji". Janusz Palikot - według informacji dziennikarzy tygodnika - rozmawia z pozostałymi partiami opozycyjnymi nad stworzeniem nowego rządu. Szef Ruchu Palikota chce, aby nowym premierem został profesor Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk.
- Tak, przewodniczący Janusz Palikot rozmawiał z profesorem Kleiberem na ten temat. Z tego co wiem stanowisko profesora Kleibera jest takie, że podjąłby się takiej misji pod warunkiem, że byłby po projekt ponad partyjny, czyli nie jednej partii. Póki co mówimy o projekcie Ruchu Palikota i szukamy tutaj partnerów - mówił w radiowej Trójce Andrzej Rozenek, poseł RP.
Prezes PAN, gdy w mediach ukazały się informację o tym, że miałby zostać premierem - stanowczo zaprzeczył, jakoby rozmawiał z kimś nad tworzeniem nowego rządu. - Oświadczam dobitnie, że z nikim nie prowadziłem, nie prowadzę i nie zamierzam prowadzić żadnych rozmów na ten temat - podkreślał profesor.
- Ja się nie dziwię panu profesorowi, z tego co wiem, po tym, jak jego nazwisko pojawiło się na giełdzie potencjalnych zastępców premiera Tuska, to zesłano na Polską Akademię Nauk kontrolę, więc ja też bym się tak wypowiadał na jego miejscu - w ten sposób słowa profesora Kleibera skomentował Andrzej Rozenek.
Poseł Ruchu Palikota potwierdził, że jego partia pracuje nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Jednak, aby taki wniosek przedstawić trzeba mieć podpisy 46 posłów - tylu parlamentarzystów Janusz Palikota nie ma. Tak więc RP musi szukać sojuszników wśród pozostałych partii opozycyjnych - czy ich znajdzie i czy Ruch zdecyduje się przedstawić taki wniosek? Przekonamy się w najbliższych dniach.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Trójka/polskieradio.pl/aj