Prawo i Sprawiedliwość, składa politykom Platformy dość nieoczekiwaną ofertę: wspólny rząd, ale bez Donalda Tuska. - Jesienią planujemy przeprowadzenie konstruktywnego wotum nieufności, ponieważ sytuacja w kraju wymaga jak najszybszego odsunięcia Donalda Tuska od władzy. Przedstawimy także pakiet własnych propozycji - mówi w rozmowie z "Faktem" poseł Brudziński.
PiS ma 136 posłów, SLD i Solidarna Polska - 44. Do większość w Sejmie sporo więc brakuje (231 posłów). Dlatego politycy PiS wymyślili sobie, że przeciw Tuskowi zbuntują jego dawnego przyjaciela, a dziś najgroźniejszego rywala w partii, czyli Grzegorza Schetynę. - Naszym zdaniem do konstruktywnego wotum mógłby dołączyć Grzegorz Schetyna ze swoimi ludźmi oraz konserwatywne skrzydło Jarosława Gowina - mówi Brudziński.
- Grzegorz Schetyna ma pamięć słonia i wiele wskazuje na to, że wewnątrz Platformy może dojść do dekompozycji. Także Polskie Stronnictwo Ludowe jest już tak przeczołgane przez Donalda Tuska, że może obecną koalicję opuścić - dodaje.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
"Fakt"/aj