Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 06.09.2012

23-latka chciała ostrzec sąsiadów, zginęła

Sophie Rosser wracała wieczorem z imprezy urodzinowej, gdy zauważyła płomienie wydobywające się z budynku, w którym wynajmowała mieszkanie.

Do zdarzenia - jak donosi "Daily Mail" - doszło w stolicy Wielkiej Brytanii, Londynie. 23-latka zadzwoniła do swojego 28-letniego chłopaka, który był w mieszkaniu. Kazała jemu i ich wspólokatorom natychmiast opuścić lokal. Po telefonie dziewczyna wbiegła do pięciopiętrowego budynku, by poinformować o zagrożeniu innych sąsiadów.
Nieprzytomną dziewczynę, leżącą na klatce schodowej, znalazł strażak. Sophie została przewieziona do szpitala, gdzie tej samej nocy zmarła. Ostrzeżonym przez 23-latkę osobom udało się opuścić budynek zanim ogień się rozprzestrzenił i odciął im drogę ucieczki.
23-latka właśnie ukończyła architekturę, na dniach miała zacząć kurs dla designerów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
kk