PAP
Michał Chodurski
26.09.2012
Samochód bez kierowcy staje się faktem
Gubernator amerykańskiego stanu Kalifornia Jerry Brown podpisał we wtorek ustawę zezwalającą na poruszanie się po tamtejszych drogach publicznych samosterujących samochodów.
Wykonana przez Google samosterująca modyfikacja Toyoty Prius Wikipedia/Steve Jurvetson/PS9 by Mariordo
"Jesteśmy świadkami tego, jak science fiction staje się rzeczywistością jutra" - powiedział Brown podczas podpisywania dokumentów dopuszczających do ruchu samochody samosterujące. Będą one mogły poruszać się po kalifornijskich drogach publicznych - na razie jedynie w celach testowych i pod kontrolą wyszkolonego operatora-kierowcy.
Dokumenty podpisano w Mountain View, siedzibie firmy Google, która pracuje nad technologią wykorzystywaną w tzw. samochodach autonomicznych. Sergey Brin, jeden z założycieli Google uważa, że pojazdy takie staną się dostępne dla przeciętnego człowieka w ciągu pięciu lat.
Samosterujące samochody wyposażone są w kamery wideo, czujniki radarowe i laserowe oraz bazy danych o warunkach drogowych, gromadzone przez normalne, prowadzone przez ludzi pojazdy. Według Google posiadana przez firmę flota autonomicznych pojazdów przejechała już łącznie ponad 480 tys. km, z czego ponad 80 tys. bez potrzeby jakiejkolwiek interakcji ze strony człowieka.
Nowe prawo wejdzie w życie w Kalifornii w przyszłym roku. Podobne regulacje wprowadziły już stany Nevada i Floryda.